To już miesiąc minął od ostatniej notatki. Co się w tym czasie wydarzyło...?
Wykłady na uniwerku się skończyły już na dobre. Wielkanoc spędziłam w Bicester z rodziną Mitchusia. Uczyłam się do egzaminów, które (jak co roku) zaczęły się stanowczo za wcześnie. Miałam telefoniczną rozmowę z Diageo, potem zostałam zaproszona na rozmowę do Warszawy, a jak już się zorganizowałam żeby pojechać, to rozmowa została przełożona na lipiec.
Tak więc niewiele się wydarzyło ;-)
Natomiast nadchodzący miesiąc zapowiada się ciekawie. Krótka wycieczka do Łodzi żeby się z Kochaną Rodzinką zobaczyć, egzaminy, 21-sze urodziny Danielle (a w UK to właśnie 21-sze się świętuje tak jak 'osiemnastkę' w Polsce), przeprowadzka do Bicester i... wycieczka do RPA!!! Zapowiada się ciekawie :-)
No comments:
Post a Comment